Copyright © 2011-2024 by - +48 696 137 257

Rozbiegany Koszalin 1. poUErun - 20 lat w Unii Europejskiej

Data wpisu: 24 kwietnia 2012r.
Ostatnie zmiany: 24 kwietnia 2012r.
Autor: Kamil Wojtalik

Relacja: XXIX Memoriał im. Winanda Osińskiego w Szczecinku

22 kwietnia w Szczecinku został zorganizowany XXIX Memoriał im. Winanda Osińskiego. Bieg o długości 10 km przyciągnął ponad 300 sympatyków biegania nie tylko z Polski, ale również z zagranicy m.in. Ukrainy, Niemiec a nawet Etiopii i Kenii. Do przewidzenia było, że zwycięży zawodnik z Czarnego Lądu i tak też się stało. Wygrał reprezentant Kenii Martin Mukule, który z wynikiem 28:50 ustanowił nowy rekord trasy.

Bieg w Szczecinku należy do jednych z najszybszych, w których miałem okazję uczestniczyć. Praktycznie płaska trasa (spiker przed biegiem informował, że różnica przewyższeń nie przekracza jednego metra, choć wydaje mi się to trochę przesadzone) a do tego sprzyjająca pogoda- około 13 stopni, zachmurzone niebo, niewielki wiaterek, pozwalała na ustanowienie dobrego wyniku. Do biegu przystąpiłem z zamiarem zejścia poniżej 50min i plan udało mi się zrealizować. Wynik 49:05 może nie jest rewelacyjny (co nie zmienia faktu, że jest to mój nowy rekord życiowy) jednak mając w nogach 15km z Biegu Górskiego, który odbył się dzień wcześniej w Koszalinie, trudno było "wykręcić" lepszy rezultat.

Organizacja biegu bardzo przyzwoita - trasa oznaczona i zamknięta dla pojazdów i przechodniów- nie było obawy, że jakiś spacerowicz będzie blokował biegaczy, jak miało to miejsce np. w Biegu Zaślubin w Kołobrzegu. W połowie dystansu ulokowany był punkt z wodą więc każdy kto chciał mógł ugasić pragnienie albo ,dla ochłody, polać głowę wodą. Na każdego, kto ukończył bieg, czekał pamiątkowy medal i pobiegowa biesiada z pieczonym prosiakiem w roli głównej:). Dodam jeszcze, że pakiet startowy, oprócz wody, numerka startowego i chipa zawierał również okolicznościową koszulkę techniczną, która bardzo dobrze sprawdziła się podczas biegu.

W Szczecinku biegłem drugi raz i wiem, że na tym się nie skończy:). Szybka trasa, idealna do bicia rekordów życiowych, dobra organizacja i pieczone prosiak- to tylko niektóre zalety tego biegu. Mam tylko nadzieję, że za rok nie będę musiał w jeden weekend startować w dwóch imprezach (Bieg Górski oraz Memoriał im. Winanda Osińskiego to dwie z trzech moich pozycji obowiązkowych w sezonie) i uda mi się ustanowić jeszcze lepszy rezultat.

Pomysł, projekt, wykonanie
Copyright © 2017
by

Na stronie przebywa: 17 Online

Pokaż liste