Data wpisu: 4 kwietnia 2013r., 20:06
Ostatnie zmiany: 4 kwietnia 2013r., 20:06
Autor: Łukasz Żmiejko (Żmijaczek)
Orientacja w terenie - szeroko rozumiana
Od dłuższego już czasu startuję w różnych imprezach, których wspólnym elementem jest to, że trzymam mapę w ręku (albo co jakiś czas wyciągam ją z kiszeni). Nadmieniam, że SFX dał mi „zielone światło” w aspekcie pisania o różnych zawodach a w tym i takich, gdzie wcale nie trzeba biegać aby wygrać. Nie kwestionuję słuszności tej decyzji, tylko wykorzystuję to światło, a za wspólny mianownik ze stroną biegnijmy.pl uznaję ruch (bieg, trucht, marsz czy człapanie).
Scharakteryzuję teraz różne typy zawodów i pokrótce je opiszę:
1. Bieg na orientację
Jest to dyscyplina sportowa. Polega ona na tym, by jak najszybciej podbić na karcie wszystkie punkty zaznaczone na mapie. Punkty kontrolne są dobrze oznakowane, a mapy bardzo dokładne. Widać na nich każdy szczegół: dołek, ambonę czy siatkę ogrodzenia. Poza tym lasy wg koloru dzielą się na przebieżne (jasne), czy gęściejsze (ciemniejsze) - cięższe do przedarcia się. Niestety w okolicach Koszalina biegów takich nie ma!!!. Jakiś wyjątek jest w Szczecinku, w czerwcu br.. Czyli, żeby sobie wystartować trzeba ruszyć się w stronę Trójmiasta czy Poznania.
Źródła zewnętrzne: wikipedia.org, orienteering.org.pl
2. Turystyczne marsze na orientację
Ja dzielę je na:
a) krótkie (max 5km) - organizowane przez PTTK.
Generalnie zabawa polega na tym, żeby znaleźć dobry punkt w terenie. Pojawiają się punkty stowarzyszone, mylne, LOPki. Lampiony są powieszone gęsto.
Organizatorzy wkładają dużo pracy w odpowiednie obrobienie mapy. Dodatkowo pojawiają się rebusy, wolne fragmenty, w które należy dopasować jakiś tam obszar z ukształtowania terenu czy drożni. Im trudniejsza kategoria - tym mniej jest wiadomych ,bądź większe przekształcenia: lustra, wstążki, cuda wianki... W Koszalinie raz w roku PTTK Koszalin organizuje „Mroźno” - bardzo dobra zabawa dla każdego!!!.
b) średnie do 30km a czasem nawet do 50km
Tu pojawiają się w większości całe mapy czarno-białe z lat 70-tych. Imprezy te mają wiele tras do wyboru. Są dla wszystkich podobnie jak w a) też ze stowarzyszami itd.
Z tym, że im trudniejsza trasa tym punkty kontrolne wiszą w trudniejszych miejscach. A najtrudniejsze trasy mają dodatkowo pewne braki na mapie (pozasłaniane drogi czy inne charakterystyczne miejsca). Często miejscem zawodów są Kaszuby, do których z Koszalina nie jest za daleko.
Źródła zewnętrzne: wikipedia.org, ino.pttk.pl
3. Piesze maratony na orientację
Tu mamy do wyboru 50km lub 100km
Imprezy w tej kategorii są różne. Jednak mapy są całe, w miarę aktualne, kolorowe najczęściej w skali 1:50 000 Czasem jest to mieszanka mapy do biegu na orientację z mapą topograficzną.. Czasem zamiast lampionów na drzewach są czytniki kart SI. Co organizator - to inne pomysły. Super sprawa!!!
Źródła zewnętrzne: www.pmno.pl
4. Rogaining
Piękna impreza. W Polsce rzadko występuje. Ale trwają już prace nad ośmio-godzinnym rogainingiem w Koszalinie („Czarna Kobra”). Wkrótce pojawią tego się szczegóły.
Źródła zewnętrzne: wikipedia.org
07-04-2013 | 21:24:38 | Autor: Zbyszek
"rogaining w Koszalinie"
Dziennym INO jestem zainteresowany. Nocnym INO nie.
A jak będzie?
07-04-2013 | 21:37:43 | Autor: SFX
będzie za dnia :)
Pomysł, projekt, wykonanie
Copyright © 2017
by