Copyright © 2011-2024 by - +48 696 137 257
Wspiera nas:
Nasze inicjatywy:
| wrz 29 |
| ID#20130929-2 | |||||||||||
Data wpisu: 29 września 2013r., 15:38
Ostatnie zmiany: 29 września 2013r., 15:38
Autor: Jacek Wezgraj
Relacja: 35. Maraton Warszawski - Kolejna lekcja pokory
Jak na wyzwanie, które przede mną stało podchodziłem do tego całkiem spokojnie. Do Warszawy przyjechałem bez żadnej spiny, z założeniem, że wszystko mogę, nic nie muszę.
35 Maraton Warszawski największy, najstarszy w Polsce z najliczniejszą publiką na trasie dla mnie miał być tym pierwszym i najważniejszym.
Odbierając w sobotę pakiet startowy z nadzieją spoglądałem na finisz na płycie Stadionu Narodowego. Trudno sobie wyobrazić lepsze miejsce do finiszu na królewskim dystansie. Na forach maratończycy opisywali niezwykłe emocje towarzyszące wbieganiu na tą arenę
Być może to właśnie ten luz sprawił, że moje bieganie w stolicy skończyło się na 12 km trasy, tuż za zapierającym dech przebięgnięciu przez tunel pod Wisłą. Morze ludzkich głów, niosące się echo motywujących okrzyków a pośrodku tego wszystkiego chór kobiecy…
(...)
Wasze komentarze [10]:
29-09-2013 | 15:48:40 | Autor: SFX
Drobne sprostowanie: Maraton Warszawski nie jest najstarszym w Polsce :)
29-09-2013 | 15:49:53 | Autor: SFX
No i niestety... kolano to nie przelewki... gratuluję decyzji i rezygnacji, to nie jest łatwe, ale da Tobie zapewne większe możliwości biegowe, niż gdybyś się uporał z maratonem.
29-09-2013 | 17:29:53 | Autor: RG
Jacek. Ja nie mam wątpliwości, że przebiegniesz maraton i to nie jeden. Gratuluję rozsądku (to wcale nie takie powszechne u facetów sportowców) i zwykłej ludzkiej odwagi cywilnej, aby podzielić się takim doświadczeniem. Choć to przecież nie była słabość, to normalna kontuzja, po prostu się zdarza i niewiele można zrobić. Chyba każdy z nas miał podobną "przygodę". To do zobaczenia na Ściemie.
29-09-2013 | 17:37:11 | Autor: Chris
Kontuzja paskudna rzecz ale grzech jest posluchać ambicji a nie ciała. Gratuluję decyzji i trzymam kciuki na ściemie. Start bedzie wspolny ale ja na razie zostaje na poziomie polowek (stawy/waga) :-)
29-09-2013 | 19:28:10 | Autor: Piotr
"Ból to iluzja" - kolega to usłyszał kiedyś jak chciał zrezygnować podczas selekcji.
29-09-2013 | 19:53:05 | Autor: Mariusz
Jacek zabierz się porządnie za kolano i daj sobie spokój ze Ściemą w tym roku. Kolana masz tylko dwa a maratonów wiele przed nami. Wylecz je, jak dasz rade przygotować się do Dębna mogę pomóc z tym 4.30.
29-09-2013 | 19:53:35 | Autor: Mariusz
Jacek zabierz się porządnie za kolano i daj sobie spokój ze Ściemą w tym roku. Kolana masz tylko dwa a maratonów wiele przed nami. Wylecz je, jak dasz rade przygotować się do Dębna mogę pomóc z tym 4.30.
29-09-2013 | 20:15:27 | Autor: Jacek Wezgraj
Dzięki wszystkim za dobre słowa
@sfx
najdłużej odbywający się bez przerwy
@mariusz
W tygodniu idę do ortoped. Ściemnianie uzależnia od tego co powie. Ale tak czy inaczej zpropozycji chętnie skorzystam
29-09-2013 | 20:29:31 | Autor: Pit
Powoli, a zdrowo do celu. A na najstarszy Polski maraton wybierz sie do Dębna.
29-09-2013 | 20:35:12 | Autor: Krzysztof
Podziwiam i gratuluję decyzji.