lis 02 |
| ID#20131102-1 |
Data wpisu: 2 listopada 2013 r., 13:05
Ostatnie zmiany: 2 listopada 2013 r., 13:05
Autor: SFX
Relacja: Leśna Piątka dla mnie - moja druga 18-tka
Zaspokajając swoją próżność namówiłem Was do odwiedzenia trasy Leśnej Piątki w piękny, słoneczny, sobotni poranek. Jako, że ta "słoneczność" nie była nazbyt istotna w większości postanowiliśmy przebywać pod częściowym zadaszeniem parkingu leśnego :). Ku mojemu zaskoczeniu pojawiliście się w ilości TRZYDZIESTU JEDEN par nóg, by wspólnie pokonać L5. Wcześniej próbowaliście wprawdzie rzucić mnie na ziemię, ale na całe szczęście (dla mnie) ten plan nie do końca został zrealizowany. Dżdżysty truchcik zakończyliśmy, a jakże, moim niemal dosłownym zwycięstwem.
Wprawdzie postarałem przygotować co nieco na zakończenie, jednak moje własnoręcznie przygotowane ciasteczka maślane ze skrzętnie wymodelowanymi napisami nijak się miały do hitu jaki zaproponowała Dorota W-B oraz, o ile się nie mylę, Piotr S. - proszę o korektę, jeśli plączę imiona (to w moim przypadku normalne). Ciastka miały być gwoździem programu, nie zaś gwoździem do trumny :). Widać jabłka są dziś tanie, więc szarlotka lub jak kto woli jabłecznik we dwóch postaciach był szczególnym zobrazowaniem panującej dookoła jesieni. Wraz z dostarczoną herbatką była to uczta w środku lasu. I kto tu powie, że bieganie pomaga schudnąć?
Z Łukaszem ustaliliśmy, że zapewne w przyszłości więcej czasu będzie nam zabierało pochłanianie przygotowanych specjałów, nie zaś delektowanie się wspólnym bieganiem :).
W ten oto sposób udało mi się uświetnić moją drugą pełnoletność (2 x 18) - drugi raz coś takiego mnie się już nie przytrafi.
A wszystko zostało uwiecznione na fotografiach.
Dziękuję.
02-11-2013 | 13:22:02 | Autor: Piotr S.
Coz musze przyzanac ze Doroty jablecznik byl bardziej "dopracowany" niz moj ;)
Za godzinke postaram sie ujawnic material fotograficzny dokumentujacy kto i ile ciasta skonsumowal ;)
02-11-2013 | 13:29:43 | Autor: SFX
Zapomniałem dodać, że było też odśpiewane "sto lat" - co spowodowało, że moje i tak już nieokiełznane ego nieprędko wróci do normalności.
02-11-2013 | 13:45:36 | Autor: dorota wb
Gwoli ścisłości, mój wypiek to szarlotka :) normalnie powinny być do tego jeszcze lody, ale to mnie przeroslo ;) muszę pomyśleć o małej lodóweczce... ;) albo niekoniecznie, bo faktycznie tylki nam urosna od tego biegania :D
02-11-2013 | 13:51:51 | Autor: Chris
Jeszcze raz sto lat Michal. :-))
A co do ciacha wybor corax wiekszy, moja wola wystawiona jest na coraz wieksza probe ;-))
I gratulacje dla calej biegnacej ekipy - to sa ludziektorzy wiedza co to zycie. No sa zwyciezcami !!!
02-11-2013 | 18:07:23 | Autor: SFX
Jest już dodatkowa - urodzinowa - galeria Piotra S., który sukcesywnie zaśmiecał moją skrzynkę mailową :). Dzięki.
02-11-2013 | 19:03:40 | Autor: Piotr S.
Ale trochę zdjęć zaginęło... np. jak Michał traci grunt pod nogami itd.
02-11-2013 | 19:44:37 | Autor: SFX
Czyli nie udokumentowałeś czy zataiłeś? :)
02-11-2013 | 19:52:22 | Autor: Piotr S.
To co było do zatajenia zostało utajnione (może sie kiedyś przyda) ;) a to co może ujrzeć światło dzienne zostało ponownie przesłane :)
02-11-2013 | 22:39:47 | Autor: SFX
Więc już wszystko jest odtajnione... odpowiednie fotki odnalazły właściwą drogę :)
03-11-2013 | 22:09:24 | Autor: Piotr Baranowski
Wszystkiego najlepszego!!!
Dzięki za Przyjaźń, Pasję i "zwykłe", bezinteresowne koleżeństwo.
Michu Prezesie :))) Żyj STO LAT!!!
Łubu Dubu .....!!!
Pomysł, projekt, wykonanie
Copyright © 2017
by