maj 01 |
| ID#20140501-2 |
Data wpisu: 1 maja 2014 r., 21:40
Ostatnie zmiany: 1 maja 2014 r., 21:40
Autor: nablator
Relacja: Na podbój Sianowa. 10 km.
1 maja poza pochodami sprzed lat, świętem pracy i urodzinami mojej Mamy nie kojarzył mi się do tej pory z bieganiem. Bieg im. Ryszarda Targaszewskiego w Sianowie może to zmienić. Impreza ta odbywał się pod numerem nr 17 tego roku – tyle, że w zmienionej w stosunku do znanych mi wcześniej formule. medal
Rok temu startowałem na 15 km, i udało mi się wykręcić życiówkę – i na 15 km i w międzyczasie na 10 km. W tym roku do wyboru było 5 lub 10 km. Ja wybrałem dychę.
Poza zamienionym dystansem inna była trasa – moim zdaniem cięższa od poprzedniej. Sporo biegania pod górkę i najgorszy dla mnie piaskowy podbieg z wiatrem w oczy, który trzeba było pokonać dwukrotnie. Nie zamierzam się rozpisywać, impreza była fajna, bieg udany – wg oficjalnego czasu mam życiówkę zaczynającą się na 45. – nie spodziewałem się , że to mi się uda – jeżeli trasa miał faktycznie 10 km, jest się z czego cieszyć. Ponieważ kilku z nas GPS-y pokazały ok 200 m mniej – mamy wątpliwości. Początek był zbyt szybki, wymęczyłem się na podbiegach w tempie 4.20, druga piątka była wolniejsza przez to o ok 1 minutę. Ale i tak mając na uwadze górkowatą trasę i wiaterek na powrocie w oczy jestem bardzo zadowolony z wyniku.
Przy rozdawaniu nagród okazało się, że ominęło mnie podium w mojej kategorii wiekowej – gdybym startował na 5 km – załapałbym się na 3 miejsce na 100%, a może i powalczyłbym z Darkiem Jaroszem o drugie. Ale ja wybrałem dystans dla harkorowców ;) . A tak na podium rządziły we wszystkich damskich kategoriach Babeczki, które wywiozły chyba z 90% nagród. GRATULACJE ! ! !
Dzięki temu, że Piotrek nie biegał, uraczyłem go moim aparatem, którym wykonał całkiem fajny fotoreportaż. Zamieszczam zdjęcia poniżej. Zainteresowanym udostępnię z miłą chęcią zdjęcia w pełnej rozdzielczości, proszę wpisać się w komentarzu.
02-05-2014 | 10:18:35 | Autor: Błażej
Też uważam, że trasa ciężka ale impreza wg. mnie udana taka akurat dla amatorów biegania z okolic. U mnie dystans wyniósł 9,84 km i też wątpię żebym na tej trasie dał radę wkręcić uzyskany wynik.
Pomysł, projekt, wykonanie
Copyright © 2017
by