Copyright © 2011-2024 by - +48 696 137 257

Rozbiegany Koszalin

Data wpisu: 3 lipca 2014 r., 13:30
Ostatnie zmiany: 3 lipca 2014 r., 13:30
Autor: Kasiula

Relacja: Babeczkowa Wulkanizacja w Złotoryi

Babeczkowa Wulkanizacja w Złotoryi

BABECZKOWA RELACJA Z WULKANIZACJI W ZŁOTORYJI LUB TEŻ JAK POWIADA PIOTR N. Z GOLDENKWIKA

Nasza przygoda zaczęła się w styczniu tego roku, padł pomysł na coś więcej niż bieg a że grunt jest podatny... w dniu 15.06.2014r. na starcie V Biegu Szlakiem Wygasłych Wulkanów w rynku złotoryjskim stawiło się pięć BABECZEK (Madzia T., Justa K., Kaśka J., Maja G. i Aga R.) z męskim wsparciem technicznym czyli Piotrem N., Krzysztofem B., oraz Jackiem G., a także prywatnymi kibico-fotoreporterami Bartkiem Ś. zwany Ptysiem oraz Sylwią L.

W dniu eliminacji w ramach rozgrzewki wdrapaliśmy się na ŁYSĄ GÓRĘ, a następnie udaliśmy się do punktu widokowego, w którym jedyny widok zapewnił nam Piotr (dziękujemy :)). Spacer zakończyliśmy wynikiem 27km. Z uwagi na przedłużoną wycieczkę (dziękujemy Ci Gandalfie) nie wzięliśmy udziału w eliminacjach w związku z czym byliśmy skazani na start z karnym 30 minutowym opóźnieniem.

Ruszyłyśmy... z pieśnią na ustach pokonywałyśmy przeszkody z gracją godną reprezentacji BABECZKOWEGO TEAMU, zachwytu i uwielbieniom kibiców nie było końca. Uzyskałyśmy pomocną dłoń od wielu życzliwych uczestników, podsadzili, wciągnęli, a nawet zepchnęli. Pokonaliśmy wspólnie 13 ekstremalnych kilometrów, najbardziej zapamiętamy błotniste kąpiele, wspinaczkę po pionowych ścianach, wciąganie po linach oraz czołganie w wąskich rurach.

Podsumowując: strat w ludziach brak, nowe umundurowanie do zakupienia. Chodzą słuchy, że ktoś z nas doprał skarpetki. To była fantastyczna przygoda której nie zapomnimy. W przyszłym roku Złotoryja powita nas ponownie, więc zapraszamy wszystkich chętnych z nami nie będziecie się nudzić i przeżyjemy świetną przygodę.

Babeczki: Aga, Justa, Kasia, Magda, Maja.....

Pomysł, projekt, wykonanie
Copyright © 2017
by

Na stronie przebywa: 18 Online

Pokaż liste